W roku 2022 już po raz dwudziesty drugi Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury w Strumieniu zorganizował Konkurs Sztuki Nieprofesjonalnej im. Emilii Michalskiej. Kiedy ponad 20 lat temu ówczesna dyrektor emgoku, Grażyna Gubała, i jej pracownica Janina Cofała wpadły na pomysł upamiętnienia tej wybitnej postaci, organizując konkurs nazwany jej imieniem, zapewne nie przypuszczały, że wydarzenie to doczeka swojej 20. edycji. W organizację konkursu zaangażowała się wówczas rodzina Michalskiej – córka Izabela Szuścik z mężem Walerym, którzy przez wiele lat byli fundatorami nagród finansowych dla laureatów.

Pierwszy konkurs odbył się w roku 2001, zaledwie dwa lata po śmierci utalentowanej poetki i artystki z Pruchnej. Mottem przewodnim było hasło „Zapach ziemi”, a jury poddało ocenie 54 prace malarskie zgłoszone przez 25 twórców, głównie lokalnych. Wydarzenie okazało się dużym sukcesem, a ogłoszenie wyników i atrakcyjna wystawa pokonkursowa przyciągnęły do Strumienia sporą ilość gości. Od kolejnego roku prace można było już składać w trzech kategoriach: malarstwo, rękodzieło artystyczne i poezja.

Jan Krop, autor bardzo wartościowego posłowia do jednego ze zbiorów wierszy poetki, napisał, że bezspornym jest stwierdzenie, że współczesna sztuka profesjonalna trafia jedynie do wąskiego grona specjalistów. W społeczeństwie istnieje jednak zapotrzebowanie na prawdziwe doznania estetyczne wyrastające z najbliższego kręgu doświadczeń życiowych prostego człowieka i nie przekraczające jego możliwości percepcyjnych. Idealnym potwierdzeniem tych słów było zainteresowanie z jakim spotkała się druga i kolejne edycje konkursu im. Emilii Michalskiej skierowanego właśnie dla twórców-amatorów. W drugiej edycji organizatorzy na liście uczestników zarejestrowali 40 osób, a ocenie poddano aż 75 prac w trzech kategoriach tematycznych. W kolejnych latach twórców przybywało, w roku 2009 było ich aż 69, ale rekordowym okazał się rok 2017 z liczbą 86 uczestników i 146 pracami. Na liczbę tę w pewnym stopniu wpłynęło dodanie kolejnej, czwartej już kategorii – fotografii. Łącznie, przez wszystkie lata,  w konkursach wzięło udział ponad 1000 osób z różnych zakątków Polski. Dodatkowo przez kilka lat rywalizacja miała również swoją czeską edycję nadzorowaną przez Vladimira Kostihę z Wydawnictwa „Alisa” z Petřvaldu.

Emilia Michalska to prawdziwy fenomen – postać wielu talentów, docenionych daleko poza rodzinną miejscowością. Stawiana w jednym szeregu z wybitnymi piewcami nadolziańskiej ziemi – Gustawem Morcinkiem i Janem Kubiszem, znalazła swoje miejsce w zaszczytnym gronie uznanych polskich poetów ludowych.

W rodzinnej miejscowości słynęła z tworzenia wielu okolicznościowych wierszy, przemówień, a przede wszystkim listów miłosnych, które pisała na prośby najbliższych koleżanek. Ten typ okolicznościowej twórczości uprawiała bardzo długo, co stanowiło czynnik utwierdzający samą autorkę w przekonaniu o społecznym zapotrzebowaniu na gwarową mowę wiązaną. Liczne obowiązki domowe matki i gospodyni odsuwały na coraz dalszy plan systematyczną twórczość literacką. Ale tłumiony przez różne okoliczności życia talent szukał dróg ujścia w innych bardziej praktycznych dziedzinach sztuki: malarstwo olejne, malowidła na szkle, koronkarstwo oraz przede wszystkim wycinanki, które w regionie cieszyńskim znane są jako „wystrzyżki”. Wszystkie wytwory złotych rąk matki przeznaczane były na użytek własnej rodziny jako dekoracja i ozdoba mieszkania. Ze względu na brak w okresie przedwojennym ozdobnych tanich makat, poetka  z Pruchnej malowała na tkaninach, odwzorowując  stare malowidła ze skrzyń posagowych, tzw. tróweł. W malarstwie olejnym dominowały kwiaty, ale także ożywały z lokalnych wierzeń utopce, nocznice i inne postaci, które tworzyła przez wieki wyobraźnia ludu. Obraz wszechstronnych uzdolnień artystycznych Michalskiej dopełnia wrażliwość muzyczna. Bardzo dobry słuch i wyczucie rytmu oraz także pamięć muzyczna to czynniki korzystnie wspierające jej ludową poezję, gdyż rytmika wierszy tworzona była w takt dawnych, często zapomnianych i nie spisanych pieśni.

Zręczne pióro, a co za tym idzie liczne wyróżnienia i nagrody w konkursach, które spłynęły na jej osobę nie przeszkodziły Emilii Michalskiej w byciu skromną, życzliwą osobą bardzo krytycznie spoglądającą na swoją twórczość, co wybrzmiewa w strofach jej poezji:

Powiadają ludzie, że jestem poetką,
a ja przecież nie wiem, co to poezja.
Uprawiam swoje malutkie poletko
tu, gdzie włodarzy
Góra Czantoria,
tu, gdzie Barania, gdzie Olza,
gdzie Wisła,
gdzie z łona matki z płaczem na świat przyszłam
(Powiadają  ludzie)

Rok 2020 był rokiem kolejnych artystycznych potyczek uczestników XX Jubileuszowego Konkursu Sztuki Nieprofesjonalnej im. Emilii Michalskiej, był też jubileuszem 10 lat istnienia Izby Regionalnej w Pruchnej nazwanej właśnie imieniem i nazwiskiem poetki. Bogatą spuścizną po artystce od całych 10 lat wzorowo zajmuje się Henryka Brańczyk, która dba o eksponaty i jest prawdziwym ekspertem w tematyce życia i twórczości tej najbardziej znanej mieszkanki Pruchnej.

XXII edycja konkursu była kolejną okazją do wyeksponowania amatorskiej twórczości artystów już nie tylko lokalnych, bo od wielu lat konkurs ma charakter ogólnopolski. 127 razy zgłaszali w nim swój udział twórcy ze Strumienia, 89 razy z Wisły, 83 z Pszczyny, 79 z Katowic, 54 z Tychów, 35 z Chybia, 34 z Pruchnej. A poza tym w gronie uczestników znaleźli się mieszkańcy m.in. Cieszyna, Zebrzydowic, Warszawy, Chrzanowa, Krakowa, Mysłowic, Torunia, Gliwic, Wadowic, Zabrza, Nowego Targu. Uczestnicy wszystkich 22 edycji złożyli prace w ilości ponad dwóch i pół tysiąca sztuk w czterech kategoriach tematycznych. Najwięcej, bo ponad 1200 prac było z malarstwa, po ponad 600 z rękodzieła artystycznego i poezji i ponad 100 z fotografii. Wiele zgłoszonych prac daleko wykraczało ponad amatorską twórczość, co niejednokrotnie podkreślali wykształceni jurorzy i widzowie oglądający pokonkursową wystawę. Ogłoszenie wyników i otwarcie wystawy co roku odbywa się w jeden z listopadowych wieczorów i jest okazją do spotkań licznych grup  twórczych i indywidualnych artystów. Wystawa zawsze zachwyca bogactwem kolorów i technik artystycznych, a poezja kunsztem słowa. Niezmiennie, od 22 już lat, dzień ten jest tryumfem twórczości nieprofesjonalnej, na bardzo wysokim poziomie.

Foto nr 25 Konkurs EM 2018 wystawa

 

Fotografie pochodzą z archiwum emgoku w  Strumieniu. W tekście skorzystano z treści Posłowia autorstwa Jana Kropa umieszczonego w zbiorze Emilii Michalskiej „Chłopskie słowo”.