Akādīr – Maroko w obiektywie Fryderyka Parwickiego

Wiadomości

Akādīr – Maroko w obiektywie Fryderyka Parwickiego

Kultura znów wraca do sieci, a strumieński emgok ponownie przechodzi w tryb online! W tym czasie dostarczymy Wam ciekawych i wartościowych treści, a zaczniemy od fotografii reportażowej Fryderyka Parwickiego!

Akādīr
miasto w południowo-zachodnim Maroku, jeden z największych na świecie ośrodków rybołówstwa i przetwórstwa sardeli.

O świcie, gdy poranne mgły płynące wraz z prądami oceanu wzdłuż brzegów Afryki, gdzieś od Równika, spotykają budzący się żar pustyni i zanikają, do portu po nocnych połowach wracają setki kutrów wypełnionych „złotem Atlantyku” – sardelami. Na każdym kutrze znajduje się około 25 osób załogi. Ludzie ci to charakterni marynarze, twarde wilki morskie. Przy nabrzeżu na to złoto oczekuje około tysiąca osób, które stanowią krwioobieg portowego świata. Wszyscy razem na czas rozładunku budują mikrospołeczeństwo ze zbiorem zasad zachowań i relacji. W czasie trzech-czterech godzin jak w ulu następuje proces jakiegoś pierwotnie dzikiego, a zarazem nowocześnie zorganizowanego tańca życia. Ta wielka grupa ludzi odnajduje porządek zachowań i rytm pracy. Wśród tego tłumu są wszystkie warstwy społeczne; bogaci kupcy, robotnicy, pośrednicy, złodzieje, żebracy itd. Są ci co biorą, ci co dają, ci co jedzą i ci co dla nich przyrządzają potrawy; brak jest ingerencji instytucjonalnej, tutaj interesy i bezpieczeństwo maja atawistycznie pierwotny wymiar. Ktoś śpiewał, że „Port to poezja”, niewątpliwie, wielowarstwowe odczytywanie przestrzeni tego portu w sferze ruchu, zapachu, dźwięku i koloru, może oszołomić umysł jak niewiarygodny poemat. Z tego też powodu zatopiwszy się w relacjach z miejscowymi, będąc blisko ich pracy, jedząc wraz z nimi, świadcząc o ich codzienności, wybrałem czarno białą fotografię jako adekwatną formę przekazu-świadczenia. Drogi widzu, kiedy spojrzysz na te zdjęcia przy otwartej konserwie z sardynkami, wiedz że obojętnie jaki kod paskowy określa kraj produkcji tej konserwy, to najprawdopodobniej ryba ta była złowiona przez twardych ludzi z Portu w Agadirze a potem wielkimi kontenerami trafiła do tych krajów ze znanych ci kodów paskowych.

Fryderyk Parwicki
rocznik-60. Mieszkaniec Tychów; prowadzi działania artystyczne w szeroko pojętym zakresie (malarstwo olejne, akwarele, fresk, pastele, akryl i inne; ponadto zajmuje się rzeźbiarstwem jak i fotografią artystyczną i reporterską). Laureat wielu nagród w konkursach krajowych jak i zagranicznych, głównie obejmujących dziedzinę fotografii reporterskiej-prasowej. Od kilku lat juror Konkursów Sztuki Nieprofesjonalnej im. Emilii Michalskiej w kategoriach malarstwo, grafika i fotografia.